Nicole Kiełbasiewicz
Koncert Nicole Kiełbasiewicz – dźwięki, które wybrzmiewają w ciszy
Koncert Nicole Kiełbasiewicz to był czas zatrzymany pomiędzy dźwiękami. Fortepian w jej rękach opowiadał historie – pełne spokoju, refleksji i niezwykłej wrażliwości. Fotografując to wydarzenie, czułem, że tu mniej znaczy więcej. Delikatne światło, skupione spojrzenia publiczności i Nicole – całkowicie zanurzona w muzyce.
Nie było tu miejsca na spektakularne efekty, bo nie były potrzebne. Była tylko Ona i fortepian. To właśnie ta intymność i skupienie sprawiły, że koncert miał tak niezwykły klimat. Dla mnie jako fotografa to było wyzwanie – uchwycić coś, co właściwie unosi się gdzieś pomiędzy kadrami.
Mam nadzieję, że udało mi się opowiedzieć tę opowieść obrazami. Subtelnie, cicho, z uważnością – dokładnie tak, jak brzmiała muzyka tego wieczoru.